Gyro - Jezus przyjdzie w glanach

Posted on January 08, 2010

Bartek Fetysz Rytkowski o Gyro in DJ MAGAZINE - "Nie skończył żadnej słynnej szkoły i nie jest protegowanym ani żadnej polskiej modystki, ani tym bardziej Anny Wintour. Ale nie martwi się tym. Właśnie stworzył debiutancką kolekcję, która jak sam przyznaje w 99% jest kolekcją unisex. Skąd taka nazwa? Jak twierdzi młody projektant (znany także jako kolorowy bywalec Cafe Mięsnej) - świat zmierza ku zagładzie, a granica między płciami zatraca się. Ma być zatem mrocznie. Katastroficznie. Jako jeden z niewielu ma odwagę powiedzieć, że nie liczy się dla niego super drogi materiał - stawia na look. Zresztą kunsztowne materiały nie pasowałyby do jego wizji. Inspirują go takie nazwiska jak Lagerfeld, Margiela czy Castelbajac. Ostatnio zaś odkrył, że najlepszą bazą pomysłów oprócz modowych blogów i ulic - jest jego własna głowa, z której czerpie garściami. Marzy mu się ubieranie muzycznych zespołów lub kolektywów Djskich, choć nie zaprzecza, że jego ubrania przeznaczone są dla wszystkich, którzy dosyć mają mdłego beżu podawanego hurtowo w polskich sklepach. Przyznaje, że jego rzeczy są przesadzone. Łączy materiały twarde z miękkimi, kocha destrukcję i geometryczne wzory."
Gyro o sobie: Podpisuję się obiema rękami po owym tekstem. Nie chcę wpasowywać się w żadne ramy i konwenanse. Świat tak zginie w 2012:P. Ostatnio fascynuje mnie fantastyka. Jednym z marzeń jest mieszkać na Marsie, mieć srebrny kombinezon i machać nogami w powietrzu. Wizjonerem i mistrzem dla mnie jest Philip K. Dick - twórca literatury S-F ubiegłego wieku w USA. Niedoceniony za życia, pisał o podwójnej stronie człowieka jak i świata. Wszystkie jego założenia, odzwierciedlają moja osobę, weną dla mnie są jego książki, totalna destrukcja, totalnie niezłożenie. Przyszłość i to co będzie inspiruję mnie na codzień, na nie co dzień przenoszę się w gdzieś indziej za pomocą starych filmów sf. Ubieram się tak jak się czuje danego dnia, choć nie zaprzeczę że kocham rzeczy designerskie, oraz takie które pochodzą z rąk mistrzów. Ucieleśnienie słów matafix, sieje absolut odzieżowy na chodnikach Poznania.