Lubi taniec współczesny i ćwiczy jogę. Uwielbia podróże, te małe i te większe. Z każdego miejsca na Ziemi przywozi oryginalne ciuchy. Czym się zajmujesz? Mam 24 lata. Studiuję kulturoznawstwo. Cieszę się z tego, że nie muszę jeszcze pracować. Potrzebuję dużo czasu na podróżowanie. Jak tylko mam okazje uciekam w nieznane miejsce poza granicami naszego kraju. Czy masz coś dzisiaj na sobie co przywiozłaś z dalekiej podróży? Owszem, mam na sobie arafatkę , którą kupiłam w Syrii. Spodnie w kratkę udało mi się znaleźć w Hiszpanii. Zawsze jak gdzieś wyjadę szukam czegoś oryginalnego. Lubię się wyróżniać w tłumie. A gdzie kupujesz ciuchy jak jesteś w Polsce? Szukam ubrań w szmatolandach. Rzadko kupuję odzież w sieciówkach. Zwracam uwagę na kolory oraz na krój. Kupując cokolwiek przede wszystkim muszę się w czymś bardzo dobrze czuć. Nie śledzę mody. Inspiruję się swoją intuicją. Staram się kupować to co mi pasuje. Moim zdaniem bycie modnym nie jest równoznaczne z byciem oryginalnym. Przy wyborze ciuchów należy się kierować swoją figurą, stylem życia czy też osobowością. |
Marta kupuje nieustannie w szmatolandach
Posted on March 19, 2009
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment
Jeśli jesteś niezalogowana/y, podpisz się nickiem lub imieniem. Będzie mi łatwiej odpowiedzieć na Twój komentarz.